Komentarze: 3
piszę, ponieważ już steskniłam się za minionym miesiącem. kolejny wypadł z kalendarza, zostały mi tylko dwa miesiące wakacji... normalnie przerażające ;)
co-miesięczne podsumowanie? nie... po prostu żal mi minionych dni, co niczym zapomniane książki obrosną kurzem odstawione na najwyższej pułce albo pochowane w kartonach... 'żyj tak, by niczego nie żałować' - dewiza na całe życie :) jednak jak tu nie żałować... życia.
----------------